Lubię patrzeć na życie jak na rozmowę, ciągłą interakcję ze światem wewnątrz i na zewnątrz nas. Wierzę, że trudne rozmowy są okazją do spojrzenia na siebie i innych w bardziej realistyczny sposób i zrozumienia ważnych rzeczy. Wtedy łatwiej dokonywać wyborów, które służą nam i ludziom wokół nas. Jednak podjęcie wrażliwych tematów wymaga odwagi oraz zmagania się z własną słabością i niepewnością. Dlatego pomyślałem o stworzeniu miejsca, które pomaga zadbać o atmosferę i jakość tych rozmów. Takiego jak nasze Centrum.

Prowadzę mediacje, facylitacje, coaching konfliktu oraz szkolenia i warsztaty dla osób indywidualnych, organizacji i mediatorów. W ramach Stowarzyszenia Pelikan koordynuję projekt włączania głosu dziecka w mediacji rodzinnej. Posiadam też wieloletnie doświadczenie w budowaniu i rozwoju zespołów, zarządzaniu projektami, zmianą i konfliktem w organizacjach.

Współpracuję z międzynarodową siecią praktyków skupionych wokół Institute for the Study of Conflict Transformation. Uzyskałem tytuł Certified Transformative Mediator™, jestem autoryzowanym trenerem i członkiem zarządu ISCT.

Ukończyłem studia podyplomowe z mediacji, brałem udział w szeregu konferencji, szkoleń i warsztatów w Europie i USA na temat różnych form interwencji w konflikcie.

Na co dzień jestem prawnikiem, ukończyłam studia prawnicze i pracuję w obszarze prawa karnego.

W głębi duszy bliżej mi jednak do ludzi niż paragrafów. Poprzednie doświadczenia zawodowe pomogły mi odkryć, że w relacjach z ludźmi najważniejsza jest rozmowa. Jako manager zespołu sprzedażowego zrozumiałam, co to znaczy praca zespołowa i jak to jest być jego częścią, ale przede wszystkim, że kluczem do sukcesu jest komunikacja. Tak odkryłam swoje powołanie – pomagać innym w budowaniu skutecznej komunikacji.

Ukończyłam więc studia magisterskie z zarządzania, by lepiej zrozumieć funkcjonowanie organizacji, a także studia podyplomowe z mediacji i od kilku lat pomagam ludziom w konflikcie rozmawiać o tym, co ich dzieli, a co łączy. Prowadzę mediacje cywilne rodzinne, gospodarcze i pracownicze, dotychczas w ramach stowarzyszenia Polskie Centrum Mediacji, obecnie w naszym Centrum. Jako mediator lubię słuchać ludzi, tego co mówią, jak mówią i pomagać im zrozumieć dlaczego to mówią. Szukam w ludziach dobrych cech i wierzę w ich dobre intencje.

W pracy, ale i w życiu cenię sobie jakość i efektywność, dlatego nie poprzestaję na tym, co już wiem – biorę udział w szkoleniach i kursach, chętnie podróżuję, poznaje nowe miejsca, inspirujących ludzi, ich kultury i zwyczaje.

Rozmowa to nie muchołapka, nie musi się kleić. I zdarza się, że się nie klei. A czasami w ogóle jej zaczyna brakować. Mam jednak przekonanie, że każda jest lepsza od żadnej.

Od ponad dekady swoje zawodowe życie łączę z konfliktem zdobywając doświadczenie we wspieraniu ludzi, którzy albo z konfliktem już się mierzą i szukają dla siebie drogi wyjścia albo chcą go na zapas oswoić i dzięki temu zbudować pewność siebie w sytuacjach trudnych. Czy to prywatnych czy zawodowych.

Jestem mediatorem i trenerem.  I łącząc ze sobą obie te profesje jestem gotowa zaprosić Ciebie do wspólnej pracy w świecie komunikacji pełnej różnych emocji, w którym warto rozmawiać, negocjować, a czasami mediować. Chętnie podzielę się też tym, jak można wykorzystać potencjał konfliktu do efektywniejszej współpracy w organizacji i potrzebnej zmiany, bo nie taki ten konflikt straszny jak go niektórzy rysują.

Kompetencje mediacyjne nabyłam na studiach podyplomowych i licznych kursach doskonalących wiedzę i umiejętności, m.in. Transforming Communication. Swoją pracę poddaję regularnie superwizji. Ukończyłam studia prawnicze na Uniwersytecie Gdańskim. Jestem Stałym Mediatorem przy Sądach Okręgowych: w Gdańsku i w Warszawie.

Prawnik (z wykształcenia), mediator (z przekonania i z praktyki). Prezes Stowarzyszenia Pelikan, którego działania koncentrują się na wspieraniu ludzi w życiowych kryzysach poprzez terapię, mediacje i warsztaty edukacyjne. Współautorka i realizatorka kampanii społeczno-edukacyjnej „Dziecko w rozwodzie” za którą Stowarzyszenie nagrodzono tytułem Organizacji Pozarządowej za rok 2017 w Gdańsku.

„Jak się żyje, trzeba żyć”, to cytat z pewnej bajki dla dorosłych, który noszę w głowie od wielu lat – niby proste, ale jednocześnie trudne. Jak się chce dobrego życia, to warto się napracować. Dobre życie oznacza dla mnie: w kontakcie z sobą i innymi. Samorozwój i satysfakcjonująca komunikacja, czyli jak nazwać własne myśli i uczucia i jak usłyszeć drugiego człowieka bez oceniania, to wyzwania niejednokrotnie większe niż kolejne stopnie tradycyjnej edukacji czy kariera zawodowa.

Dobre życie oznacza też dla mnie, aby mieć wkład i być użyteczną, czyli przyczyniać się do zmiany społecznej. Stąd moja aktywność w sferze wspierania ludzi w rozwiązywaniu konfliktów, ale też edukacja w zakresie tego czym konflikt jest, jakimi mechanizmami się kieruje, jakie schematy w nas uruchamia, jakie są świadome i nieświadome strategie podejść do konfliktu i na ile są konstruktywne, bo bywa, że nie są.

Lubię siebie prawie pięćdziesięcioletnią;) akceptuję dotychczasowe doświadczenia i  jestem otwarta na nowe. Lubię: czytać, słuchać muzyki, głaskać nasze koty i udzielać się w mojej amatorskiej grupie teatralnej. Bazą do tych wszystkich spełnień i aktywności jest moja Rodzina.